CZYLI ZŁODZIEJE ZE STAROSTWA POWIATOWEGO
W SANOKU KTÓRZY ODPOWIEDZĄ ;-) ZA UPIERDLIWE DZIAŁANIA NA SZKODĘ PRZEDSIĘBIORCY JAKUBA GRANATOWSKIEGO Z SANOKA ORAZ ZA WYRZĄDZONE MU STRATY FINANSOWO-MORALNE I NIE TYLKO
PONIŻEJ PRZEDSTAWIONA SZOPKA JEST DOKONYWANA NA ZLECENIE ORAZ PRZY PEŁNYM PRZYZWOLENIU WIEŚNIAKÓW Z PROKURATURY REJONOWEJ W SANOKU
W SANOKU KTÓRZY ODPOWIEDZĄ ;-) ZA UPIERDLIWE DZIAŁANIA NA SZKODĘ PRZEDSIĘBIORCY JAKUBA GRANATOWSKIEGO Z SANOKA ORAZ ZA WYRZĄDZONE MU STRATY FINANSOWO-MORALNE I NIE TYLKO
PONIŻEJ PRZEDSTAWIONA SZOPKA JEST DOKONYWANA NA ZLECENIE ORAZ PRZY PEŁNYM PRZYZWOLENIU WIEŚNIAKÓW Z PROKURATURY REJONOWEJ W SANOKU
=========================================================
ROK 2007
18.07.2007r. ładne lipcowe popołudnie , sanocki przedsiębiorca Jakub Granatowski załatwia jakieś sprawy w starostwie powiatowym w Sanoku , nagle podchodzi do niego dobrze wszystkim znany i niezbyt lubiany Jan Wydrzyński urzędnik starostwa powiatowego w Sanoku i wciska Granatowi poza proceduralnie śmieszną nielegalną decyzję o skierowaniu go na badania lekarskie do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy Rzeszowie
zajebiście zdziwiony Granat oczywiście uważnie czyta pismo a następnie kategorycznie odmawia jego podpisania i odbioru argumentując to brakiem numeru pisma a także, brakiem podstaw prawnych po przez niewystąpienie okoliczności faktycznych w powyższym skierowaniu , ale postkomunistyczny urzędas podchwytliwie i może troche strasząc mówi
cyt.: "Panie Jakubie proszę odebrać bo jak nie to cofniemy panu prawo jazdy , a jak pan odbierze to zawsze może się pan odwołać od decyzji starostwa" ,
oczywiście Granat nadal stanowczo odmawia podpisania i odbioru "skierowania" zdecydowanie przystając przy swoim stanowisku wychodzi z urzędu , następnie Jan Wydrzyński swoją postkomunistyczną łapą łapie Granata za ubranie zatrzymuje go w urzędzie i bardziej nalegając oraz zastraszając sanockiego przedsiębiorcę krzyczy cyt. : " Odbierz pismo gówniarzu bo pożałujesz" , więc zdezorientowany Granat widząc zdesperowanego postkomunistę Wydrzyńskiego decyduje się jednak dla świętego spokoju odebrać pismo aby nie doszło do krwawej bójki w urzędzie , po czym oczywiście składa odwołanie do organu II instancji czyli do SKO w Krośnie o następującej treści:
(oczywiście w tym miejscu patrząc z perspektywy czasu najwłaściwszym postąpieniem w tamtym czasie było niezwłoczne zawiadomienie odpowiednich organów o oczywistym przestępstwie)
no ale skoro odwołanie to odwołanie treść brzmiała następująco :
powyższą informację otrzymuje także Starostwo Powiatowe w Sanoku i uznaje w dalszym ciągu że nie ma podstaw do zmiany swojej decyzji z dnia 22.06.2007 nr.pisma .....pięć kropek o skierowaniu mnie do WOMP a więc ponownie przesyła fikcyjne akta postępowania administracyjnego do SKO w Krośnie wraz z moim odwołaniem z dnia 27.07.2007 i drobnymi załącznikami dodatkowo twierdząc że uchybiłem terminowi odwołania i skierowanie z dnia 22.06.2007 jest skierowaniem prawomocnym :)
w między czasie zagubiłem moje prawo jazdy i w dniu 29.08.2007 (brak skanu wniosku) wniosłem wraz
z załączoną opłata 70zł
o wydanie mi wtórnika prawa jazdy którego Starostwo nie chciało wydać mi aż do dnia 17.02.2009r. tłumacząc to rzekomym postępowaniem administracyjnym wszczętym 22.06.2007r. dodam że żadne skierowanie nie było prawomocne i urząd nie miał prawa przetrzymywać przez tyle miesięcy mojego prawa jazdy -firma poniosła straty ponieważ nie mogłem jezdzić ktoś robił mi na złość i dalej robi
-TEN KTOŚ DOWIE SIE ILE TO KOSZTUJE ,Starostwo nie chciało mi go wydać i na pewno nie wydało by mi go jeśli by nie akcja przebierańcy 21.01.2009 ;-) , wówczas około kilkanaście dni po tym zdarzeniu po moich szybkich precyzyjnych i zdecydowanych działaniach Starostwo grzecznie przysłało mi prawo jazdy Pocztą Polską z PiSmem datowanym na 17.02.2009r.
Treść pisma była następująca :
wszystkim zarówno prokuraturze, policji, starostwu jak i pseudo lekarzom zrobiło się wtedy zajebiście gorąco - w końcu przecież sanocka zorganizowana grupa przestępcza :) zorganizowana tyle że kiepsko.
Obecnie mamy 2012 rok i niespodziewanek to ja wam nagromadziłem w między czasie sporo;-) oj... sporo.
Ale wracając do 2007 roku
następnie odbierałem postanowienie od Kolegium Odwoławczego z Krosna na którym to stwierdzono uchybienie terminu do wniesienia odwołania ponieważ według Starostwa i SKO decyzja datowana na dzień 22.06.2007 została doręczona mi w dniu 25.06.2007 a nie w dniu 18.07.2007
SKO uzasadniło to w następujący sposób:
następnie Jakub Granatowski składa za pośrednictwem SKO skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie
następnie Granat otrzymuje od WSA w Rzeszowie pismem z dnia 6 listopada 2007r.odpowiedz na skargę wniesioną do WSA przez (SKO pismem z dnia 25.10.2007)
następnie Granat pismen z dnia 16.11.2007r.dodatkowo uzupełnia swoją skargę z dnia 01.10.2007 w następujący sposób:
następnie Granat otrzymuje odpis zarządzenia o wezwaniu do uiszczenia wpisu sądowego
po czym grzecznie wpłaca pieniążki na konto sądu tak zakańcza walkę w 2007 roku.
=========================================================
ROK 2008
pismem z dnia 15 stycznia 2008 otrzymuje zawiadomienie o terminie rozprawy na którą się nie stawia bo wie że wygra poza tym nie musi się stawiać
i tak też się dzieje WSA w Rzeszowie uchyla zaskarżone przez Granata postanowienie SKO z dnia 03.09.2007 r. i na rozprawie w dniu 13 lutego 2008 r. przyznaje rację Granatowi , Granat wygrywa !:-)
poniżej wyrok WSA w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej korzystny dla Granata
i nastała cisza.
W między czasie Granat za względu za zagubienie blankietu prawa jazdy dalej domaga się wydania go ale sprawa jest przeciągana Granat się wkur.. bo nie może zarabiać a firma stoi , dopiero po bardziej stanowczych telefonach do Starostwa coś rusza ale zaczyna się dalsze mataczenie i kombinowanie , pismem z dnia 04.06.2008 SKO zwraca się do Starostwa o ustalenie okoliczności jak w piśmie poniżej
pismo trafia także do Granata
Granat następnie swoim pismem z dnia 18.06.2008r.
(brak skanu)
wyjaśnia że Bożena Granatowska nie zamieszkuje z odwołującym się czyli z nim w jednym mieszkaniu , a doręczyciel nie umieścił odpowiedniego zawiadomienia w oddawczej skrzynce pocztowej ani w dzwiach mieszkania,
pismo Granata zostaje przesłane do SKO po czym SKO wydaje decyzję i postanawia uchylić zaskarżoną decyzję z dnia 22.06.2007 wydaną przez organ pierwszej instancji i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia przez ten organ poniżej decyzja i uzasadnienie decyzji korzystne dla Granata
w między czasie w związku z dalszą ściemą ze strony Starostwa i bez prawnym przetrzymywaniem prawka przez ten "urząd" Granat wnosi następujące pismo:
w odpowiedzi otrzymuje kolejny kit w postaci dwóch pism następującej treści :
zgodnie z prawem do chwili prawomocnego postanowienia , decyzji lub orzeczenia , urząd nie ma prawa przetrzymywać blankietu prawa jazdy , czyli : NIE ŻE NIE MÓGŁ TYLKO NIE CHCIAŁ GO WYDAĆ a więc było to bezprawne przetrzymywanie mojego blankietu A,B,C,D aż do połowy lutego 2009 roku kiedy
- po pierwsze postępowanie to było niezgodne z przepisami co z resztą przyznały inne urzędy
- po drugie nie istnieją przepisy które umożliwiły by Starostwu skierowanie mnie na takie badania
w odniesieniu do ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym ponieważ :
Sprawdzanie stanu zdrowia i predyspozycji psychicznych do kierowania pojazdami zgodnie z
k.p.a Art. 122. na jaki powołało się starostwo w Sanoku można zastosować w sytuacjach :
1. Badaniu lekarskiemu przeprowadzanemu w celu stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem podlegają:
1) osoba ubiegająca się o prawo jazdy,
2) osoba ubiegająca się o przywrócenie uprawnienia do kierowania pojazdem silnikowym, cofniętego ze względu na stan zdrowia,
3) kierujący pojazdem skierowany przez organ kontroli ruchu drogowego, jeżeli uczestniczy w wypadku drogowym, w którym jest zabity lub ranny,
4) kierujący pojazdem skierowany decyzją kierownika rejonowego urzędu rządowej administracji ogólnej w przypadkach nasuwających zastrzeżenia co do stanu zdrowia,
5) kandydat na instruktora lub egzaminatora osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Według starostwa powiatowego w Sanoku w skierowaniu mnie na badania do womp w decyzji
starostwa z 22.06.2007 ust.1 punkty 4 i 5 artykułu122 k.p.a. brzmią w następujący sposób:
pkt.4) z powodu otrzymania wniosku do organu kontroli ruchu drogowego o stwierdzonych w trakcie wykonywania czynności służbowych zastrzeżeniach co do stanu zdrowia osoby kierującej pojazdem
pkt.5 informacji o zastrzezeniach w stanie zdrowia mogących powodować niezdolność do prowadzenia pojazdu
gdzie w rzeczywistości brzmią jak powyżej zaznaczone na niebiesko
Dodać należy że pkt.4 w ust. 1artykułu 122 k.p.a mógłby mnie dotyczyć ale w przypadku jeśli postępowanie w innej instytucji w tym przypadku w prokuraturze było by prowadzone w odniesieniu do prawa jazdy a nie w przedmiocie rzekomego zniszczenia mienia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
2. Kierowca pojazdu silnikowego o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 7,5 t, pojazdu przewożącego materiały niebezpieczne, pojazdu uprzywilejowanego, autobusu lub kierowca zarobkowo przewożący osoby na własny lub cudzy rachunek podlega ponadto kontrolnym badaniom lekarskim przeprowadzanym w celu stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem w następujących okresach:
1) jeżeli kieruje pojazdem, w stosunku do którego wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii A, B, B+E, B1 lub T:
a) w wieku do 55 lat - co 5 lat,
b) w wieku od 56 do 65 lat - co 3 lata,
c) w wieku powyżej 65 lat - corocznie,
2) jeżeli kieruje pojazdem, w stosunku do którego wymagane jest posiadanie prawa jazdy kategorii C, C+E, C1, C1+E, D, D+E, D1 lub D1+E:
a) w wieku do 55 lat - co 3 lata,
b) w wieku powyżej 55 lat - corocznie.
3. Badanie lekarskie przeprowadza uprawniony lekarz.
4. Przepisy ust. 1 pkt 1-4, ust. 2 pkt 2 i ust. 3 stosuje się odpowiednio do kierującego tramwajem.
5. Badanie lekarskie wykonywane jest na koszt osoby badanej, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.
6. Wojewoda kontroluje wykonywanie badań lekarskich i wydawanie orzeczeń.
Następnie Granat telefonicznie nadal domaga się niezwłocznego wydania prawa jazdy bo jest mu potrzebne do pracy ale upierdliwi urzędnicy odmawiają tłumacząc to trwającym postępowaniem (oczywiście mieli
bezwzględny obowiązek wydać mi prawo jazdy)
po rozmowach z urzędasami i po namowach swojego byłego prywatnego "adwokata" Ryszarda Rodkiewicza Granat pisze kolejne pismo do Starostwa :
kilka dni po wniesieniu powyższego pisma Granat otrzymuje kolejną dziwną decyzje o skierowaniu go na badania lekarskie do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy w Rzeszowie tyle jednak że skierowanie to ma już numer pisma i urząd nie kłamie jak to miało miejsce wcześniej że jest to z powodu otrzymania wniosku do organu kontroli ruchu drogowego o stwierdzonych w trakcie wykonywania czynności służbowych zastrzeżeniach co do stanu zdrowia osoby kierującej pojazdem
ale informuje że jest to na wniosek prokuratury rejonowej w Sanoku
przy czym w uzasadnieniu powołuje się na (opinię sądowo-psychiatryczną z dnia 28.03.2007r. dot.
podpalenia garażu przez sanockiego menela i tumana Ryszarda Szaszowskiego ) opinia odnosi się też do tego iż Granat niby miałby rzekomo leczyć się w szpitalu psychiatrycznym ( początkiem 2006 roku 17.01.2006 akcja psychuszka z powodu rzekomej choroby psychicznej urojeń) jakie między innymi stwierdzono odnosząc się do zarzutów Granata w stosunku do policji w związku z pobiciem go w dniu 31.08.2005r. na terenie Autometu w Sanoku ponieważ twierdziłem że policja mnie pobiła , podobna akcja jak w dniu 21.01.2009r.- akcja przebierańcy tyle że tu policja zbiegła z miejsca zdarzenia kreci i unika tematu.
kolejna dziwna decyzja
brak pouczenia o możliwości odwołania się
ale Granat w dniu 07.08.2008r. za pośrednictwem Starostwa wnosi odwołanie od jego kolejnego poza proceduralnego działania ,
ale informuje że jest to na wniosek prokuratury rejonowej w Sanoku
przy czym w uzasadnieniu powołuje się na (opinię sądowo-psychiatryczną z dnia 28.03.2007r. dot.
podpalenia garażu przez sanockiego menela i tumana Ryszarda Szaszowskiego ) opinia odnosi się też do tego iż Granat niby miałby rzekomo leczyć się w szpitalu psychiatrycznym ( początkiem 2006 roku 17.01.2006 akcja psychuszka z powodu rzekomej choroby psychicznej urojeń) jakie między innymi stwierdzono odnosząc się do zarzutów Granata w stosunku do policji w związku z pobiciem go w dniu 31.08.2005r. na terenie Autometu w Sanoku ponieważ twierdziłem że policja mnie pobiła , podobna akcja jak w dniu 21.01.2009r.- akcja przebierańcy tyle że tu policja zbiegła z miejsca zdarzenia kreci i unika tematu.
kolejna dziwna decyzja
brak pouczenia o możliwości odwołania się
ale Granat w dniu 07.08.2008r. za pośrednictwem Starostwa wnosi odwołanie od jego kolejnego poza proceduralnego działania ,
po czym poniższe odwołanie o następującej jasnej treści otrzymuje SKO w Krośnie
w między czasie Granat składa w starostwie wniosek o wydanie prawa jazdy między narodowego dołącza do niego zdjęcia i opłatę 25zł , lecz pracownicy tego dziwnego urzędu odmawiają przyjęcia wniosku wraz z załącznikam
więc Granat automatycznie wnosi kolejne pismo w sprawie wyjaśnień nieprzyjęcia wniosku o wydanie prawa jazdy międzynarodowego i dołącza do tego pisma druk opłaty oraz kilka innych załączników
i dostaje taką śmieszna odpowiedz
dodam że prawo jazdy cały czas jest widoczne w krajowym systemie informacji publicznej
a Granat w związku bezczelnym działaniem pracowników starostwa pozbawiony możliwości pracy i dalszego rozwoju swojej firmy odczytując treść powyższej przedziwnej odpowiedzi starostwa
Granat składa kolejne pismo do Starostwa o następującej treści:
lecz nigdy nie otrzymał na nie odpowiedzi
w między czasie Granatowi zostaje doręczona decyzja SKO odnośnie odwołania od decyzji Starostwa z dnia 30.07.2008 o skierowaniu go do WOMP w Rzeszowie decyzja jest bardzo mądra obiektywna i korzystna dla Granata skan decyzji SKO poniżej
po tej decyzji jaka dotarła także do starostwa , wysłano do mnie następujące pisemka:
odnośnie wtórnika prawa jazdy
na które także nigdy nie dostał żadnej odpowiedzi
następnie w związku z postanowieniami z dnia 15.09.2008r. wydanymi przez Starostwo Powiatowe
w Sanocku Granat robi oczywiście kolejne odwołanie do SKO w Krośnie
Treść odwołania jest następująca:
Następnie Granat w dniu 27.10.2008 odbiera od Starostwa decyzje o umorzeniu "postępowania administracyjnego"
ale w dalszym ciągu starostwo nie chciało wydać mi wtórnika prawa jazdy ani tez prawa jazdy międzynarodowego w związku z czym złożyłem kolejne pismo do starostwa o następującej treści :
w odpowiedzi dostałem poniższe pisemko
a następnie po kilkunastu dniach decyzję od SKO w Krośnie o następującej treści:
oraz dwa postanowienia :
1. odnośnie wtórnika prawa jazdy
2. odnośnie prawa jazdy międzynarodowego
po czym kolejne śmieszne zawiadomienie od starostwa
a następnie kolejne dziwne skierowanie na nielegalne badanie do WOMP w Rzeszowie ;-)
=========================================================
ROK 2009
następnie Granat składa za pośrednictwem Starostwa Powiatowego w Sanoku kolejne swoje odwołanie
o następującej treści:
na odwołaniu tym rzekomo jak twierdzi urząd Jakub Granatowski nie złożył swojego podpisu w tym momencie Starostwo powinno poinformować go o tym w terminie 7 dni i zwrócić się o uzupełnienie braku formalnego w postaci braku podpisu lecz tego nie zrobiło SKO także tego nie uczyniło w odpowiednim terminie i są to kolejne ewidentne uchybienia tych urzędów a zwłaszcza Starostwa Powiatowego w Sanoku , takie uchybienie nie może stanowić naruszenia interesów strony w tym przypadku moich.
lecz urząd nadal pozostaje przy swoim bezczelnym upierdliwym stanowisku i nie chce wydać mi mojego prawa jazdy
Następnie Granat w związku z rozmowami z innymi instytucjami i doradztwem ich pracowników wysyła pismo do Ministerstwa.
(BRAK SKANU)
a następnie w dniu 10.02.2009 wnosi poniższy pozew do Sądu Rejonowego w Sanoku zgodnie z założeniem we wcześniejszym swoim piśmie
następnie w dniu 11.02.2009 Granat wykonuje telefon do Starostwa Powiatowego w Sanoku rozmowa brzmi następująco
chwilę po tej rozmowie Granat wysyła pismo do Starostwa , oczywiście nie potwierdzone urzędowo w gminie bo niby po co
po czym w dniu 21.02.2009 poczta dostarcza mu świeżutkie prawko kategorii A,B,C,D o jakim mowa na wstępie niniejszego artykułu ;-)
lejce kategorii A,B,C,D, ;-)
następnie po ich odebraniu Granat z ciekawości dzwoni do Jana Wydrzyńskiego wspomnianego na wstępie niniejszego artykułu , rozmowa jest bardzo interesująca i przebiega w następujący sposób hehe ;-)
następnie Granatowski w dniu 23.02.2009 wysyła kolejne pismo tym razem w sprawie prawa jazdy międzynarodowego o które wnioskował w dniu 11.08.2008 !!!
można było wydać ? można było ! a nawet trzeba było ! a teraz będzie trzeba Granatowi zapłacić
z odsetkami dużo ciężkich milionów
jest marzec 2009 roku
- nadal trwa tuszowanie wtargnięcia na posesję prywatną i bestialskiego pobicia Jakuba Granatowskiego w dniu 21.01.2009
trwa także zastraszanie i nachodzenie go przez policję w wyniku działań SR w Sanoku w związku dwoma kolejnymi sfabrykowanymi sprawami wykroczeniowymi o sygn.VI W 392/08
oraz VI W 473/08 w których uzyskane w drugiej połowie 2009 roku dowody jasno i jednoznacznie potwierdziły moją niewinność! i bezpodstawne oskarżenia w stosunku do mojej osoby ;-)
ale wracając do tematu tematu prawa jazdy ;
w między czasie w związku z brakiem odpowiedzi od SKO w Krośnie na moje odwołanie z dnia
12.01.2009 złożone w starostwie Sanok w dniu 15.01.2009 chcąc mieć pewność że np. m.in. prawo jazdy nagle nie zostanie wykasowane z systemu itp. ponieważ sprawa nadal jest w SKO i brak jest jakiejkolwiek odpowiedzi , Granat decyduje się w dniu 16.03.2009 wysyłać do SKO kolejne pismo następującej treści
w miedzy czasie w drugiej połowie marca a dokładnie w dniu 19.03.2009 Jakub Granatowski dostaje następujące pismo od SKO
dla porównania przedstawiam dodatkowo mój trzeci egzemplarz jaki został potwierdzony w Sanockim Starostwie w dniu 15.01.2009
w odpowiedzi na otrzymane pismo od SKO z dnia 27.02.2009 sygn. SKO.470-4/199/09 Granat wysyła kolejne swoje poniższe pismo do SKO którego treść brzmi:
po czym otrzymuje następującą odpowiedz
oczywiście Granat jako że nie jest przestępcą i działa zgodnie z obowiązującymi przepisami absolutnie nie stosuje się do powyższego pisma z uwagi na niepodważalny błąd ze strony Starostwa po przez nie poinformowanie mnie w terminie 7 dni od złożenia odwołania o ewentualnym braku mojego podpisu w tym że odwołaniu złożonym w dniu 15.01.2009 w Starostwie Sanok .
W tym przypadku gdy urząd zrobił taki ewidentny błąd odwołanie powinno zostać rozpatrzone bez podpisu osoby odwołującego się tak wskazuje jeden z przepisów kodeksu postępowania administracyjnego -tak wiec wina ewidentnie leży po stronie Starostwa po części także po stronie SKO.
Granat czeka co mądrzy podkarpacia wydumają dalej
w między czasie trwa nadal zmierzająca ku końcowi wojna z SR , Prokuraturą i KPP w Sanoku sprawy się stabilizują i dochodzi do pewnego rodzaju ugody jaka korzystna jest dla wszystkich , po kolei zostają spełniane wzajemne obietnice i zobowiązania w między czasie Granat dostaje jeszcze jedno poniżej przedstawione postanowienie SKO
oraz poniższe zawiadomienie ze Starostwa Sanok
OCZYWIŚCIE POWYŻSZE PISMA TO MANIPULACJA I TYPOWY KIT
ale umowa to umowa
Granat po namowach różnych osób decyduje się dla tzw. świętego spokoju pójść jednak na pseudo badanie do WOMP w Rzeszowie ale z uwagi na brak miejsc i odległe terminy badań w tym ośrodku medycyny pracy postanawia badania takie wykonać w innym ośrodku medycyny pracy w Rzeszowie i tak też robi w między czasie robi jeszcze inne badania dla kierowców i składa wniosek o przystąpienie do egzaminu na kolejną najwyższą kategorię prawa jazdy C+E w celu podniesienia kwalifikacji zawodowych.
Następnie w dniu 29.05.2009 specjalistyczne badania dla kierowców zawodowych wykonane w Rzeszowie w ośrodku medycyny pracy PKS jakie wszyscy kierowcy zawodowi wykonują co 5 lat wysyła do Starostwa Powiatowego w Sanoku wraz ze swoim poniższym pismem datowanym na dzień 28.05.2009 treść brzmi następująco:
w między czasie wybucha ( akcja CBŚ Lesko) Granat zostaje pomówiony przez Prokuraturę Rejonowa w Lesku oraz swojego byłego pracownika (Mariusza Dzioka powiązanie m.in. ze sprawą akcja Automet 31.08.2005) o dokananie napadu rozbójniczy w Lesku , przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 10 cały bajer polega w tym że Granat w chwili rzekomego napadu znajduje się na terytorium państwa Francuskiego ( artykuł w budowie sygn.akt. 1 Ds. 214/09/Sp )
ale wracając do tematu prawa jazdy po przedstawieniu pracownikowi Sanockiego Starostwa Zenonowi Stryjakowi powyższych wniosków dowodowych w postaci profesjonalnych badań lekarskich wskazujących o braku jakichkolwiek przeciw wskazań do prowadzenia pojazdów przez moja osobę w/w osobnik listem z dnia 18.08.2009 wysłał do mnie takie oto śmieszne pisemka:
oczywiście jak można było się spodziewać nie odniosło to rezultatu (artykuł na innej podstronie w budowie)
ale Granat nie złożył by tego i jeszcze innego zawiadomienia jak by nie chciał odwrócić uwagi od czego innego , nie ważne czego TAJEMNICA PAŃSTWOWA :-)
w między czasie Granat podnosi swoje kwalifikacje zawodowe i w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Krośnie dniu 04.09.2009 zdaje bezproblemowo z wynikiem pozytywnym egzamin państwowy na kolejną najwyższą kategorię prawa jazdy C+E :-)
następnie chce odebrać swoje nowe prawo jazdy kat. A,B,C,D,E w Starostwie Powiatowym w Sanoku
lecz otrzymuje on kolejne śmieszne zawiadomienie od starosty Sanockiego datowane na dzień 16.09.2009
następnie Granat odbiera kolejne chore pisemko i decyzję z dnia 28.09.2009 od kolejnego upośledzonego umysłowo urzędnika Starostwa Powiatowego w Sanoku których treści brzmią:
tu jednak decyduje się odwołać do SKO treść odwoławcza brzmi następująco:
następnie Granat w dniu 04.10.2009 odbiera kolejną decyzję od SKO , decyzja jak się można było spodziewać jest niekorzystna dla Granata
no pewnie że na niniejszą decyzję strona może złożyć skargę do WSA a nawet k.... z chęcią to zrobi :-)
tak też się dzieje Granat mówi jot waszu mać hehe i zaskarża do WSA za pośrednictwem SKO powyższą decyzję treść skargi poniżej
skargę powyższą wysyła do WSA za pośrednictwem SKO w dniu 04.01.2010
=========================================================
ROK 2010
Początek roku 2010 kolejne nowe prawko Granata jest nadal bez jakichkolwiek prawomocnych decyzji orzeczeń itp. nielegalnie przetrzymywane przez Starostwo Powiatowe w Sanoku.
Granat widząc że nadal ma do czynienia w bandą oszustów w różnych dziwnych urzędach oraz w związku z wcześniejszymi sytuacjami podejmuje kolejne kroki których następstw nikt nie potrafi przewidzieć poza Granatem bo to on ma plan a nie władza jak jej się wtedy wydawało :-) hee ,
Granat wie że dalej nie będzie żadnej prawomocności jakichkolwiek orzeczeń postanowień itd.
Co tym razem wymyślił ?
A więc tak Granat w połowie 2009 roku rozpoczął współpracę ze Zdzisławem Raczkowskim podszywającym się pod działacza różnych ugrupowań politycznych jest on także mieszkańcem Sanoka jednym z wielu od jakich roi się w Polsce dziennikarzy "nagłaśniąjących" różne afery urzędnicze itd. współpraca przebiegała dość zadowalająco ale po tym jak w/w sprzedawczyk wyczuł u Granata większą kasę a było to już w pazdzierniku 2009 myślał że zrobi Granata w ch... na sprzedaży swojej nieruchomości początkiem 2010 roku a następnie miał inne złe plany co do Granata w związku z czym zaczął współpracować ze swoimi znajomymi w urzędach bo takowych posiada , Granat tez posiada ;-) , w między czasie jako że Granat nie należy do osób z pierwszej łapanki porozmawiał już z wieloma posłami i urzędnikami oraz osobami z dwóch instytucji na temat Zdzisia delikwenta i nadal bacznie przypatrywał się sytuacji, zbierając przeróżne ciekawe materiały, nagrania itd.
Granat cały czas chyba dość profesjonalnie udawał że nic nie wie choć wiedział doskonale jak jest a w między czasie wyczuwał możliwe zachowania władzy i zbierał cenne informacje odnośnie działań różnych niesprzyjających służb, konfidentów itp. po usilnych namowach Zdziska ale nie końca , bo Granat i tak miał swój plan w dniu 22.01.2010 w WOMP w Rzeszowie poddał się pseudo badaniom na prawo jazdy mimo że wiedział jakie bzdury zostaną tam wpisane, - ale z fikcji należy się śmiać :-) , wszystko było kontrolowane w jaki sposób nie zdradzam ;-) TAJEMNICA PAŃSTWOWA. Oczywiście dalej nic nie jest prawo mocne bo m.in. Granat zrobił od tego pseudo badania odwołanie oczywiście nigdy się na nie nie zgłosi bo niby po co na co jak nie ma i nigdy nie było żadnego postępowania .
W miedzy czasie SKO także mocno się zakręciło podobnie jak jego sprzymierzeńcy - starostwo i sąd rejonowy w Sanoku .
Za naruszenie dóbr osobistych ciągłe pobicia , nachodzenie i dręczenie obywateli osoby winne surowo odpowiedzą.
Poniżej fotka i świstek z bzdurnego pseudo badania rzekomo dla kierowców polegającego na niby rozmowie + ( zebraniu sfałszowanych dokumentów z lat poprzednich ;-) <--- dział w budowie ) oraz na wciąganiu kolejnych niczemu niewinnych osób w kolejne spreparowane akta różnych dziwacznych spraw
powyżej fotka frajera :D niesamowicie przejętego swoją rolą :-D
Ja za to miałem niezły ubaw ;-) , każdy normalny człowiek wiedząc że 'badanie' jest nielegalne i połączone z innymi szerokimi działaniami także bawiłby się dobrze przy tej okazji bardzo fajnie
poniżej świstek papieru zwany "konsultacją psychiatyczną" wykonana przez chorego umysłowo bądz najprawdopodobniej niezle naszprycowanego lub zajebanego "lekarza" z womp w Rzeszowie :) który pod dyktando prokuratorów i innej pomrocznej agentury pisze bajki i głupoty na dowolne zamówienie dodatkowo mieszając kolejne osoby w ten żenujący podkarpacki teatrzyk
dodatkowo wyżej przedstawiony cwaniaczek pisze coś w rodzaju uzupełnienia do rzekomej konsultacji i brzmi to tak:
ale frajer jak to frajer nie wie że
zgodnie z aktualnym stanem prawnym, dopuszczalne jest w Polsce fotografowanie, nagrywanie i filmowanie (utrwalanie wizerunku) osób pełniących funkcję publiczne (Policjantów, Strażaków, Strażników Miejskich i Gminnych, Wojskowych, Urzędników itp.), a także jego rozpowszechnianie.Podstawą prawną jest w tym przypadku Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych. Nie dotyczy to jednak osób prywatnych. Nie działa również za granicą Polski, gdzie każdy kraj ma swoje odrębne regulacje.
z filmowaniem osoby publicznej. Warto wówczas powołać się na przysługujące nam prawa. Co więcej nie trzeba być dziennikarzem i posiadać legitymacji prasowej. Nikt w tym przypadku nie może tego od nas wymagać.
A odnośnie sprowadzania motorków w zimie to
Granat motorki sprowadzał, sprowadza i sprowadzał nadal będzie
"Konsultację" Berdla skomentuję natomiast krótko tak jak inni etyczni lekarze:
wiele można przemilczeć ale to jest szczyt chamstwa obłudy
i bezczelności , w prawdzie w Polsce korupcji , złośliwości i przygłupów nie brakuje ale żeby aż do tego stopnia być nieetycznym i bezczelnym to jest totalne nieporozumienie które należy jak najszybciej sukcesywnie i konsekwentnie rozliczyć !
A tak nawiasem jeśli wyżej przedstawiony osobnik był by etyczny to do wszystkiego odniósł by się zupełnie inaczej np.
- Oczywiście że karty i jakieś śmiechu warte pseudo opinie zostały spreparowane bo są na to twarde dowody- Skierowany na badanie w związku z działaniem poza proceduralnym Prokuratury i Starostwa Sanok
- Nie on agresywny wobec sąsiada tylko sąsiad agresywny wobec Granata i to wiele razy nawet do dzisiaj!
- Nigdy nie leczony psychiatrycznie bo niby na co ? ( akcja psychuszka 17.01.2006 dział w budowie)
- Nie że miał przekonanie że jest prześladowany przez policję tylko prześladowanie to jest faktem świadczy o tym choćby nawet kluczowe wydarzenie jakim jest pobicie w dniu 21.01.2009 akcja przebierańcy ( dział w rozbudowie ) i wiele innych oraz dalsze prześladowanie.
- Nigdy nie hospitalizowani w Żurawicy a jedynie bezczelnie uwięziony i zastraszany (temat w budowie akcja psychuszka 17.01.2006) a za wstrzykiwanie olzapiny zdrowemu człowiekowi i innych gówien oraz zastraszanie rodziny będzie stosowna kara dla skorumpowanej sitwy. ;-)
- O / dzienny Brzozów miał przekonanie że jego dziewczyna wmieszała się w środowisko kryminalne - no a menel Rysiu Szaszowski który dokonał podpalenie garażu Ryszardowi Mikusiowi i jego całe otoczenie nie jest środowiskiem kryminalnym ? - PROSTE ŻE JEST I TO BARDZO KRYMINALNYM.
- Od 2009 roku , idioci od dużo szybciej !!! hee, nie leczy się nie zgłasza do kontroli hahaha ;-) oj pacanki ;-) niby na co i niby po co ?
- inni lekarze ale etyczni u których zrobiłem jeszcze 5 innych badań z ciekawości i dla przykładu jasno zabronili stosowania jakichkolwiek środków psychoaktywnych ponieważ takie środki mogą stosować tylko i wyłącznie osoby chore!!!
a Granat do takich nie należy i nigdy nie należał, inne postępowania badania i wydarzenia jasno tego dowodzą.
JASNYM JEST ŻE MIEJSCE BERDLA JAK I INNYCH DZIWAKÓW JEST W PIERDLU ;-)
Granat od powyższej konsultacji jaka jest przedstawiona w formie skanu zrobił w ciągu 14 dni odwołanie tylko dlatego żeby podjąć inne działania oczywiście nie ma takiej opcji żeby Granat poszedł na badanie w trybie odwoławczym bo jak można iść na coś czego po chrynologicznym ułożeniu i w odniesieniu się do przepisów prawa tak naprawdę nie ma ;-),
- poza tym jak wynika z różnych zarejestrowanych wypowiedzi niektórych osób urzędujących blisko otoczenia osób na stanowiskach decyzyjnych, -ewentualne badanie w trybie odwoławczym wyszło by na 100% negatywnie.
Granat dodatkowo na postępowanie 'lekarza' z womp złożył poniżej widniejącą skargę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Rzeszowie , nie mylić z rzecznikiem praw pacjenta bo w Rzeszowskim wompie nie złożyłem wizyty jako potencjalny pacjent ;-) - RESZTA TO TAJEMNICA GRANATOWO-PAŃSTWOWA ;-D
Rzeszowski rzecznik-niedorzecznik zwyczajnie olał temat a następnie zwlekał maksymalnie ile się dało, dopiero po 30 dniach skargę wysłał do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Tarnowie gdzie sprawę przeciągano ponad pół roku, rzetelnej odpowiedzi nie udzielono w między czasie stwierdzono że skarga nawet jak by była rozpatrzona to niczym to nie skutkuje dla osoby skarżącej,
/ w tym miejscu należy postawić pytanie; jaki sens składać skargę ? i po co utrzymywać pasożytów na stołkach ? kolejny idiotyzm, ja też tak naprawdę w chwili obecnej mam daleko w d.... zapewne dziady i tak się odezwą w terminie pózniejszym .
Ale wracając do tematu Starostwa -Granat wysyła kolejne pismo
następnie dostaje wezwanie do zgłoszenia się w Starostwie
Granat zgłasza się i odbiera wniosek dotyczący zdanego egzaminu na prawo jazdy wniosek potwierdzony za zgodność z oryginałem -jaki planuje wykorzystać w kolejnych pismach .
następnie wnosi kolejne pismo
i otrzymuje na nie odpowiedz
-----------------------------Granat na powyższe pismo jeszcze nie odpowiada.
ale składa kolejne pismo tym razem dotyczące pisma Starostwa z dnia ( 17.02.2009 znak RK I 5520/ 6/17/2009 ) czyli tego z którym po akcji pobicia go w dniu 21.01.2009 przysłano blankiet prawa jazdy kat. A,B,C,D
po czym dostaje odpowiedz
oraz kserokopię oświadczenia o zagubieniu ( a dokładniej kerokopia drugiej strony wniosku z dnia 29.08.2007 r. o wydanie wtórnika prawa ) w któym w pozycji G ust.6) zaznaczyłem że utraciłem (zagubiłem) prawo jazdy, - teraz widać że wbrew twierdzeniu pracownicy starostwa w rozmowie telefonicznej z dnia 11.02.2009 oświadczenie o zagubieniu złożyłem
następnie Granat dopiero odpowiada na pismo Starostwa z dnia 09.03.2010 (znak. RK I 5520/6/ 09 /2010)
i wykorzystuje potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopię wniosku po zdanym egzaminie na prawo jazdy w dniu 04.09.2009 jaką otrzymał po złożeniu swojego wniosku z dnia 28.01.2009
odpowiedz Granata na pismo Starostwa z dnia 09.03.2009
+ potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopia wniosku o wydanie prawa jazdy w ABCDE jaka wpłynęła do starostwa w dniu 09.09.2009
do dnia dzisiejszego wniosek nie jest wypełniony przez pracowników starostwa!
ja cały czas spełniam wszystkie warunki posiadania Polskiego krajowego prawa jazdy kat. A,B,C,D,E
następnie mamy już prawie koniec marca 2010
- Granat zaniepokojony brakiem odpowiedzi z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie na swoją skargą z dnia 13.12.2010 którą wysłał pocztą dniu 04.01.2010 do WSA za pośrednictwem SKO
w trakcie rozmowy telefonicznej z pracownicą SKO w dniu 08.03.2010 zostaje poinformowany o tym iż jego odwołanie z dnia 13.12.2009 nie zostało dostarczone do SKO w związku z czym Granat składa reklamacje na poczcie po czym w dniu 22.03.2010 odbiera odpowiedz na reklamację , okazuje się że przesyłka ta dotarła do SKO
- Następnie Granat w dniu 23.03.210 ponownie telefonuje do SKO informując że ma potwierdzenie z poczty iż przesyłka została podjęta przez pracownika SKO , następnie w tym samym dniu Granat wysyła do SKO następujące pismo wraz z odpowiedzią poczty na zarzuty rzekomego nie dostarczenia przesyłki
w odpowiedzi dostaje następujące pismo
a więc Granat odpowiada w sposób następujący
w między czasie Granat w dniu 08.04.2010 odbiera kolejne śmiechu warte pismo od Starostwa Sanok
a zaraz kilka dni kolejne pismo od śmiesznych pracowników SKO w Krośnie , na tym piśmie kończy się korespondencja z pracownikami tego dziwacznego urzędu i o to chodzi ;-)
w dniu 14.04.2010 Granat składa następne pismo do Statostwa Powiatowego w Sanoku
o treści
i 30.04.2010 odbiera następującą odpowiedz
następnie dnia 16.07.2010 w odpowiedzi Granat składa jeszcze jedno pismo następującej konkretnej treści :
- Nigdy nie leczony psychiatrycznie bo niby na co ? ( akcja psychuszka 17.01.2006 dział w budowie)
- Nie że miał przekonanie że jest prześladowany przez policję tylko prześladowanie to jest faktem świadczy o tym choćby nawet kluczowe wydarzenie jakim jest pobicie w dniu 21.01.2009 akcja przebierańcy ( dział w rozbudowie ) i wiele innych oraz dalsze prześladowanie.
- Nigdy nie hospitalizowani w Żurawicy a jedynie bezczelnie uwięziony i zastraszany (temat w budowie akcja psychuszka 17.01.2006) a za wstrzykiwanie olzapiny zdrowemu człowiekowi i innych gówien oraz zastraszanie rodziny będzie stosowna kara dla skorumpowanej sitwy. ;-)
- O / dzienny Brzozów miał przekonanie że jego dziewczyna wmieszała się w środowisko kryminalne - no a menel Rysiu Szaszowski który dokonał podpalenie garażu Ryszardowi Mikusiowi i jego całe otoczenie nie jest środowiskiem kryminalnym ? - PROSTE ŻE JEST I TO BARDZO KRYMINALNYM.
- Od 2009 roku , idioci od dużo szybciej !!! hee, nie leczy się nie zgłasza do kontroli hahaha ;-) oj pacanki ;-) niby na co i niby po co ?
- inni lekarze ale etyczni u których zrobiłem jeszcze 5 innych badań z ciekawości i dla przykładu jasno zabronili stosowania jakichkolwiek środków psychoaktywnych ponieważ takie środki mogą stosować tylko i wyłącznie osoby chore!!!
a Granat do takich nie należy i nigdy nie należał, inne postępowania badania i wydarzenia jasno tego dowodzą.
JASNYM JEST ŻE MIEJSCE BERDLA JAK I INNYCH DZIWAKÓW JEST W PIERDLU ;-)
Granat od powyższej konsultacji jaka jest przedstawiona w formie skanu zrobił w ciągu 14 dni odwołanie tylko dlatego żeby podjąć inne działania oczywiście nie ma takiej opcji żeby Granat poszedł na badanie w trybie odwoławczym bo jak można iść na coś czego po chrynologicznym ułożeniu i w odniesieniu się do przepisów prawa tak naprawdę nie ma ;-),
- poza tym jak wynika z różnych zarejestrowanych wypowiedzi niektórych osób urzędujących blisko otoczenia osób na stanowiskach decyzyjnych, -ewentualne badanie w trybie odwoławczym wyszło by na 100% negatywnie.
Staroastwo nadal nie posiada:
1. ani prawomocnego skierowania
2. ani tez prawomocnej decyzji lekarskiej
3. ani jakichkolwiek innych dowodów jakie świadczyły by o nie możności prowadzenia pojazdów perzez
Granata ;-)
moje prawojazdy kat. ABCDE jest nadal nielegalnie przetrzymywane przez zabawnych pracowników starostwa powiatowego w Sanoku!
1. ani prawomocnego skierowania
2. ani tez prawomocnej decyzji lekarskiej
3. ani jakichkolwiek innych dowodów jakie świadczyły by o nie możności prowadzenia pojazdów perzez
Granata ;-)
moje prawojazdy kat. ABCDE jest nadal nielegalnie przetrzymywane przez zabawnych pracowników starostwa powiatowego w Sanoku!
Granat dodatkowo na postępowanie 'lekarza' z womp złożył poniżej widniejącą skargę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Rzeszowie , nie mylić z rzecznikiem praw pacjenta bo w Rzeszowskim wompie nie złożyłem wizyty jako potencjalny pacjent ;-) - RESZTA TO TAJEMNICA GRANATOWO-PAŃSTWOWA ;-D
Rzeszowski rzecznik-niedorzecznik zwyczajnie olał temat a następnie zwlekał maksymalnie ile się dało, dopiero po 30 dniach skargę wysłał do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej w Tarnowie gdzie sprawę przeciągano ponad pół roku, rzetelnej odpowiedzi nie udzielono w między czasie stwierdzono że skarga nawet jak by była rozpatrzona to niczym to nie skutkuje dla osoby skarżącej,
/ w tym miejscu należy postawić pytanie; jaki sens składać skargę ? i po co utrzymywać pasożytów na stołkach ? kolejny idiotyzm, ja też tak naprawdę w chwili obecnej mam daleko w d.... zapewne dziady i tak się odezwą w terminie pózniejszym .
Ale wracając do tematu Starostwa -Granat wysyła kolejne pismo
następnie dostaje wezwanie do zgłoszenia się w Starostwie
Granat zgłasza się i odbiera wniosek dotyczący zdanego egzaminu na prawo jazdy wniosek potwierdzony za zgodność z oryginałem -jaki planuje wykorzystać w kolejnych pismach .
następnie wnosi kolejne pismo
i otrzymuje na nie odpowiedz
-----------------------------Granat na powyższe pismo jeszcze nie odpowiada.
ale składa kolejne pismo tym razem dotyczące pisma Starostwa z dnia ( 17.02.2009 znak RK I 5520/ 6/17/2009 ) czyli tego z którym po akcji pobicia go w dniu 21.01.2009 przysłano blankiet prawa jazdy kat. A,B,C,D
po czym dostaje odpowiedz
oraz kserokopię oświadczenia o zagubieniu ( a dokładniej kerokopia drugiej strony wniosku z dnia 29.08.2007 r. o wydanie wtórnika prawa ) w któym w pozycji G ust.6) zaznaczyłem że utraciłem (zagubiłem) prawo jazdy, - teraz widać że wbrew twierdzeniu pracownicy starostwa w rozmowie telefonicznej z dnia 11.02.2009 oświadczenie o zagubieniu złożyłem
następnie Granat dopiero odpowiada na pismo Starostwa z dnia 09.03.2010 (znak. RK I 5520/6/ 09 /2010)
i wykorzystuje potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopię wniosku po zdanym egzaminie na prawo jazdy w dniu 04.09.2009 jaką otrzymał po złożeniu swojego wniosku z dnia 28.01.2009
odpowiedz Granata na pismo Starostwa z dnia 09.03.2009
+ potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopia wniosku o wydanie prawa jazdy w ABCDE jaka wpłynęła do starostwa w dniu 09.09.2009
ja cały czas spełniam wszystkie warunki posiadania Polskiego krajowego prawa jazdy kat. A,B,C,D,E
następnie mamy już prawie koniec marca 2010
- Granat zaniepokojony brakiem odpowiedzi z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie na swoją skargą z dnia 13.12.2010 którą wysłał pocztą dniu 04.01.2010 do WSA za pośrednictwem SKO
w trakcie rozmowy telefonicznej z pracownicą SKO w dniu 08.03.2010 zostaje poinformowany o tym iż jego odwołanie z dnia 13.12.2009 nie zostało dostarczone do SKO w związku z czym Granat składa reklamacje na poczcie po czym w dniu 22.03.2010 odbiera odpowiedz na reklamację , okazuje się że przesyłka ta dotarła do SKO
- Następnie Granat w dniu 23.03.210 ponownie telefonuje do SKO informując że ma potwierdzenie z poczty iż przesyłka została podjęta przez pracownika SKO , następnie w tym samym dniu Granat wysyła do SKO następujące pismo wraz z odpowiedzią poczty na zarzuty rzekomego nie dostarczenia przesyłki
w odpowiedzi dostaje następujące pismo
a więc Granat odpowiada w sposób następujący
w między czasie Granat w dniu 08.04.2010 odbiera kolejne śmiechu warte pismo od Starostwa Sanok
a zaraz kilka dni kolejne pismo od śmiesznych pracowników SKO w Krośnie , na tym piśmie kończy się korespondencja z pracownikami tego dziwacznego urzędu i o to chodzi ;-)
w dniu 14.04.2010 Granat składa następne pismo do Statostwa Powiatowego w Sanoku
o treści
i 30.04.2010 odbiera następującą odpowiedz
następnie dnia 16.07.2010 w odpowiedzi Granat składa jeszcze jedno pismo następującej konkretnej treści :
każdy mądry człowiek po bardzo wnikliwym przeczytaniu całego artykułu odpowie sobie w czym jest rzecz i kto jest przestępcom
Granat stosując się do pism urzędników w chwili obecnej aby oddano mu prawo jazdy musiałbym pierdolnąć swoją pracą i zacząć wpierdalać środki psychoaktywne jakich oczywiście inni lekarze zabronili mu jeść, no bo niby dla czego zdrowy człowiek miałby faszerować się narkotykami ?
ale ta gra jeszcze nie skończona .
Granat oczekuje na prawko które nawet nie zostało jeszcze wysłane do druku , dodatkowo nie występują absolutnie żadne przeciw skazania do prowadzenia pojazdów , Granat spełnia wszelkie warunki aby poruszać się pojazdami w zakresie kategorii A,B,C,D,E, zgodnie z prawem w chwili obecnej tak naprawdę nie ma żadnych prawomocnych decyzji i orzeczeń w trybie k.p.a. odnośnie mojego prawa jazdy a jedynie przestępstwo wycofania go w ksip , i kolejne pomówienia mnie przez Zenona Stryjaka w jeszcze innej sprawie ( dział w budowie )
ponadto wymienione we wcześniejszych pismach urzędowych rzekome opinie psychiatryczne z poprzednich lat w związku z dwoma sprawami karnymi dotyczącymi rzekomych podpaleń z jakimi ja nie mam nic wspólnego pod kątem prawa , nie dość że są zakupione to na dodatek sfałszowane,
ponadto przedmiot postępowania w sprawach karnych w jakich mnie pomówiono nie może mieć najmniejszego związku z prawem jazdy - NIE MA TAKICH PRZEPISÓW ! ;-] , zauważyć należy także że prześladowania , nachodzenia i pobicia przez policję są autentycznym niepodważalnym faktem a nie urojeniami jak mają czelność twierdzić skorumpowani pseudo lekarze , tym bardziej że policja w dniu 21.01.2009 po pobiciu mnie zbiegła z miejsca zdarzenia i nie przyznaje się do zaistniałego wałka i kolejnego aktu TERRORU, sprawy dotyczą także roku 2005 gdzie zostałem dotkliwie pobity w firmie Automet , ponadto pasja i praca zawodowa nie jest rzekomą chorobą , wiele innych badań opinii oraz różnych wielomiesięcznych analiz jasno i nie podważalnie to potwierdza .
na zakończenie 2010 roku Granat wystosowuje jeszcze jedno pismo ponieważ właśnie zmienił się starosta
Sanocki być może on podejdzie do sprawy poważnie i weznie sobie do serca przekaz jaki jest zawarty we wcześniejszych pismach od Granata
tak kończy się rok 2010
=========================================================
Granat w dniu 26.01.2011 otrzymuje pismo od starosty Sanockiego
no cóż jak widać starosta nie wziął sobie do serca przekazu płynącego z ostatnich pism Granata , bądz nie zna przepisów lub podpisuje się pod gotowymi już pisemkami sporządzanymi przez urzędniczą sitwę
więc Granat odpowiada kolejnym pismem o następującej treści :
Starosta dalej zwyczajnie olewa temat (lub nawet w ogóle nie czyta powyższego pisma) i wystosowuje do Granata kolejne zabawne poniższe pisemko oparte o niesłychane bzdury oparte na zwyczajnym kłamstwie urzędniczym
więc Granat ponownie odpowiada kolejnym pismem o następującej treści :
I OCZEKUJE NA WYDANIE PRAWA JAZDY KAT. A,B,C,D,E
W między czasie po niespełna HEHH roku Granat otrzymuje od jawnie spierdolonych żydo-komuszków
z okręgowej izby "lekarskiej" w Tarnowie odpowiedz na swoją wcześniej przedstawioną skargę z dnia 03.02.2010 r. złożoną do Okręgowej Izby Lekarskiej -rzecznika odpowiedzialności zawodowej
w Rzeszowie
a w załączniku kserokopia postanowienia
na powyższej kserokopii same oczywiste bajki napisane na zamówienie odpowiednich służb m.in np. służb SS :-)
- a najśmieszniejszy żart ze strony idiotów z okręgowej izby "lekarskiej" w Tarnowie to pouczenie na powyżej przedstawionej kserokopi ;-) bbbbbbbbbbbbbbuuuuahahahhahaaaaahha TRZEBA BY BYĆ TOTALNYM GŁUPKIEM LUB MIEĆ TAK NISKI POZIOM INTELEKTUALNY JAK NP. KOMUCHY Z OKRĘGOWEJ IZBY "LEKARSKIEJ" W TARNOWIE CZY NP. PSYCHICZNIE CHORY "PSYCHIATRA" MARCIN BERDEL Z WOMP W RZESZOWIE aby dokonać odwołania od kserokopii :-)
i spowodować wszczęcie kolejnego bzdurnego postępowania przed okręgowym sądem lekarskim co i tak by nic nie dało a tylko pochłonęło pieniądze Państwowe.
- tak więc Granat w tym przypadku nawet nie kwapił się odpisać do patologi z okręgowej izby "lekarskiej"
w Tarnowie no bo szkoda czasu i nie ma to najmniejszego sensu . POZA TYM NIGDY NIE NALEŻY ODWOŁYWAĆ SIĘ OD ŚWISTKA PAPIERU JAKIM JEST KSEROKOPIA ;-) kupa śmiechu , ale niech sobie tak dalej próbują ;-) CIEKAWE TYLKO KIEDY TRAFIĄ NA KOGOŚ TAKIEGO KTO IM DLA PRZYKŁADU ŁBY POURYWA I NASRA DO KARKU :-D HEEE
-Powyżej wstępnie opisana sytuacja jest kolejnym przykładem na to jak w Polsce działa obca agentura, patologia urzędowa itd.a koszty utrzymania tych niedorozwiniętych upierdliwych urzędniczych pasożytów
i darmozjadów ponoszą zwykli obywatele Polscy którzy są jawnie wałowani i robieni w chuja . ..tyle w tym temacie.
Wracając do tematu Starostwa
w dniu 04.04.2011r. Granat otrzymuje kolejne pismo od wielokrotnego bandyty i złodzieja Zenona Stryjaka
oczywiście idiota Zenon Uprzejmy dalej pisze w kółko jedno to samo masło maślane zupełnie jak by się zawiesił i nie rozumiał co się do niego pisze i co mówią przepisy prawa i konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej i on ma to po prostu w dupie a więc idiota pisze tak :
to Granat z kolei tak :
no ale cóż z tego że Granat wyeksploatował już prawie cały tusz z drugiej drukarki, napisał, podpisał
i grzecznie wytłumaczył, jak baran i wielokrotny przestępca Zenon "uprzejmy"
z Sanockiego Starostwa dalej nie ogarnia tematu a prawo ma zwyczajnie w dupie!
- w celu najprawdopodobniej prowokacji która jest nierealna w stosunku do Granata Zenon "uprzejmy" kolejny raz uprzejmie odpisuje w następujący sposób : -)
część dalsza w budowie
Starostwo nie dysponuje:
1. ani prawomocnym skierowaniem
2. ani tez prawomocną decyzją lekarską
3. ani jakimkolwiek innym dowodem który świadczył by o nie
Granat stosując się do pism urzędników w chwili obecnej aby oddano mu prawo jazdy musiałbym pierdolnąć swoją pracą i zacząć wpierdalać środki psychoaktywne jakich oczywiście inni lekarze zabronili mu jeść, no bo niby dla czego zdrowy człowiek miałby faszerować się narkotykami ?
ale ta gra jeszcze nie skończona .
Granat oczekuje na prawko które nawet nie zostało jeszcze wysłane do druku , dodatkowo nie występują absolutnie żadne przeciw skazania do prowadzenia pojazdów , Granat spełnia wszelkie warunki aby poruszać się pojazdami w zakresie kategorii A,B,C,D,E, zgodnie z prawem w chwili obecnej tak naprawdę nie ma żadnych prawomocnych decyzji i orzeczeń w trybie k.p.a. odnośnie mojego prawa jazdy a jedynie przestępstwo wycofania go w ksip , i kolejne pomówienia mnie przez Zenona Stryjaka w jeszcze innej sprawie ( dział w budowie )
ponadto wymienione we wcześniejszych pismach urzędowych rzekome opinie psychiatryczne z poprzednich lat w związku z dwoma sprawami karnymi dotyczącymi rzekomych podpaleń z jakimi ja nie mam nic wspólnego pod kątem prawa , nie dość że są zakupione to na dodatek sfałszowane,
ponadto przedmiot postępowania w sprawach karnych w jakich mnie pomówiono nie może mieć najmniejszego związku z prawem jazdy - NIE MA TAKICH PRZEPISÓW ! ;-] , zauważyć należy także że prześladowania , nachodzenia i pobicia przez policję są autentycznym niepodważalnym faktem a nie urojeniami jak mają czelność twierdzić skorumpowani pseudo lekarze , tym bardziej że policja w dniu 21.01.2009 po pobiciu mnie zbiegła z miejsca zdarzenia i nie przyznaje się do zaistniałego wałka i kolejnego aktu TERRORU, sprawy dotyczą także roku 2005 gdzie zostałem dotkliwie pobity w firmie Automet , ponadto pasja i praca zawodowa nie jest rzekomą chorobą , wiele innych badań opinii oraz różnych wielomiesięcznych analiz jasno i nie podważalnie to potwierdza .
na zakończenie 2010 roku Granat wystosowuje jeszcze jedno pismo ponieważ właśnie zmienił się starosta
Sanocki być może on podejdzie do sprawy poważnie i weznie sobie do serca przekaz jaki jest zawarty we wcześniejszych pismach od Granata
tak kończy się rok 2010
=========================================================
ROK 2011
Granat w dniu 26.01.2011 otrzymuje pismo od starosty Sanockiego
więc Granat odpowiada kolejnym pismem o następującej treści :
Starosta dalej zwyczajnie olewa temat (lub nawet w ogóle nie czyta powyższego pisma) i wystosowuje do Granata kolejne zabawne poniższe pisemko oparte o niesłychane bzdury oparte na zwyczajnym kłamstwie urzędniczym
więc Granat ponownie odpowiada kolejnym pismem o następującej treści :
I OCZEKUJE NA WYDANIE PRAWA JAZDY KAT. A,B,C,D,E
W między czasie po niespełna HEHH roku Granat otrzymuje od jawnie spierdolonych żydo-komuszków
z okręgowej izby "lekarskiej" w Tarnowie odpowiedz na swoją wcześniej przedstawioną skargę z dnia 03.02.2010 r. złożoną do Okręgowej Izby Lekarskiej -rzecznika odpowiedzialności zawodowej
w Rzeszowie
a w załączniku kserokopia postanowienia
- a najśmieszniejszy żart ze strony idiotów z okręgowej izby "lekarskiej" w Tarnowie to pouczenie na powyżej przedstawionej kserokopi ;-) bbbbbbbbbbbbbbuuuuahahahhahaaaaahha TRZEBA BY BYĆ TOTALNYM GŁUPKIEM LUB MIEĆ TAK NISKI POZIOM INTELEKTUALNY JAK NP. KOMUCHY Z OKRĘGOWEJ IZBY "LEKARSKIEJ" W TARNOWIE CZY NP. PSYCHICZNIE CHORY "PSYCHIATRA" MARCIN BERDEL Z WOMP W RZESZOWIE aby dokonać odwołania od kserokopii :-)
i spowodować wszczęcie kolejnego bzdurnego postępowania przed okręgowym sądem lekarskim co i tak by nic nie dało a tylko pochłonęło pieniądze Państwowe.
- tak więc Granat w tym przypadku nawet nie kwapił się odpisać do patologi z okręgowej izby "lekarskiej"
w Tarnowie no bo szkoda czasu i nie ma to najmniejszego sensu . POZA TYM NIGDY NIE NALEŻY ODWOŁYWAĆ SIĘ OD ŚWISTKA PAPIERU JAKIM JEST KSEROKOPIA ;-) kupa śmiechu , ale niech sobie tak dalej próbują ;-) CIEKAWE TYLKO KIEDY TRAFIĄ NA KOGOŚ TAKIEGO KTO IM DLA PRZYKŁADU ŁBY POURYWA I NASRA DO KARKU :-D HEEE
-Powyżej wstępnie opisana sytuacja jest kolejnym przykładem na to jak w Polsce działa obca agentura, patologia urzędowa itd.a koszty utrzymania tych niedorozwiniętych upierdliwych urzędniczych pasożytów
i darmozjadów ponoszą zwykli obywatele Polscy którzy są jawnie wałowani i robieni w chuja . ..tyle w tym temacie.
Wracając do tematu Starostwa
w dniu 04.04.2011r. Granat otrzymuje kolejne pismo od wielokrotnego bandyty i złodzieja Zenona Stryjaka
oczywiście idiota Zenon Uprzejmy dalej pisze w kółko jedno to samo masło maślane zupełnie jak by się zawiesił i nie rozumiał co się do niego pisze i co mówią przepisy prawa i konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej i on ma to po prostu w dupie a więc idiota pisze tak :
to Granat z kolei tak :
no ale cóż z tego że Granat wyeksploatował już prawie cały tusz z drugiej drukarki, napisał, podpisał
i grzecznie wytłumaczył, jak baran i wielokrotny przestępca Zenon "uprzejmy"
z Sanockiego Starostwa dalej nie ogarnia tematu a prawo ma zwyczajnie w dupie!
- w celu najprawdopodobniej prowokacji która jest nierealna w stosunku do Granata Zenon "uprzejmy" kolejny raz uprzejmie odpisuje w następujący sposób : -)
część dalsza w budowie
Starostwo nie dysponuje:
1. ani prawomocnym skierowaniem
2. ani tez prawomocną decyzją lekarską
3. ani jakimkolwiek innym dowodem który świadczył by o nie
możności prowadzenia pojazdów przez Granata ;-)
moje prawo jazdy kat. ABCDE jest nadal nielegalnie przetrzymywane przez zabawnych pracowników starostwa powiatowego w Sanoku!
w między czasie "władze" robią wszystko aby uciszyć Granata
TEMATY W STAŁEJ ROZBUDOWIE
JAKUB GRANATOWSKI
---------------------------------------------------------
moje prawo jazdy kat. ABCDE jest nadal nielegalnie przetrzymywane przez zabawnych pracowników starostwa powiatowego w Sanoku!
w między czasie "władze" robią wszystko aby uciszyć Granata
TEMATY W STAŁEJ ROZBUDOWIE
JAKUB GRANATOWSKI
---------------------------------------------------------